Szczególnie w swoich wizjach pożądanej organizacji społecznej pozytywiści często wypowiadali sądy wartościujące na temat tego, co z ich punktu widzenia jest najbardziej pożądane dla ludzkości. Krytykując metafizykę dawną, tworzyli nową w otoczce naukowego żargonu; odrzucając dawne całościowe systemy rzeczywistości tworzyli nowe o jeszcze szerszym zakresie (system Comte’a, socjologiczny „imperializm” szkoły Durkheima czy filozofia nauki). Paradoksalnie u pierwszego fizykalisty w socjologii, L.A. Quetele- ta, w pojęciu człowieka przeciętnego ukryty jest swoisty system wartości. „Otóż pojęcie to nie było aksjologicznie neutralne ponieważ odnosiło się nie tylko do statystycznej średniej, lecz i społecznej normy, która w danych warunkach wydawała się statystykowi najbardziej pożądana”.