Zbliża się koniec stycznia a Ty już wiesz, że nie zrealizujesz swoich postanowień? Nowy rok to moment, kiedy najczęściej podejmujemy decyzje o zmianie nawyków. Dotyczą one szczególnie dbania o siebie, rezygnacji z nałogów oraz powrotu do ćwiczeń, by zadbać o swoją kondycję i sylwetkę. W praktyce jednak często czujemy się zbyt przytłoczeni narzuconą sobie presją i zamiast czuć się lepiej – mamy wyrzuty sumienia. Dlatego na ten rok najlepiej postawić sobie jeden cel – pokochać siebie i swoje ciało!
Eksperci wskazują, że zbudowanie zdrowej relacji ze swoim ciałem niesie ze sobą korzyści na całe życie. Podejmując noworoczne postanowienia, często o tym zapominamy. Z czasem – katując się coraz bardziej restrykcyjnymi ćwiczeniami i dietą – zaczynamy je wręcz traktować jak swojego wroga. Tymczasem warto myśleć o swoim ciele, jako o kimś bliskim.
– Czy chcielibyśmy, aby relacja z naszym najlepszym przyjacielem oparta była na zakazach i wymaganiach? Aby dobrze się czuć ze sobą, musimy traktować swoje ciało właśnie jak przyjaciela, o którym myślimy ciepło. I dbać o nie tak, jak dbalibyśmy o przyjaciela – słuchać jego potrzeb, uwzględniać jego ograniczenia i być dla niego wyrozumiałym. – mówi Aleksandra Dejewska, psycholog, terapeutka zaburzeń odżywiania, autorka książki „Bulimia. Historia mojej choroby”. Dodaje: Wszelkie restrykcje sprawiają, że zamiast czerpać z życia, skupiamy się na tym, co zakazane. Dlatego tak szybko wypalamy się z noworocznymi postanowieniami.
Praca nad sobą polega także na tym, żeby wiedzieć, kiedy odpuścić, kiedy zrobić trochę mniej, a kiedy wykorzystać przypływ energii. Dobra relacja z samym sobą to ogromnie istotna rzecz dla zdrowia psychicznego i równowagi.
Jak polubić swoje ciało? Przedstawiamy 6 ćwiczeń!
- Stań przed lustrem i przyjrzyj się sobie uważnie. Spróbuj ocenić, czy osoba, która patrzy na Ciebie z drugiej strony jest wesoła, smutna, a może zmęczona? Spróbuj przeanalizować to, co myślisz o swoim wyglądzie i to, co mówią o nim inni.
- Spróbuj zrobić sobie zdjęcie w konwencji znanej z Instagrama. Wykorzystaj dobre oświetlenie, filtry, przyjmij pozę znaną z takich zdjęć. Spróbuj potem ocenić to zdjęcie tak, jakby był na nim ktoś obcy, zauważony w Internecie. Czy Twoja ocena byłaby tak krytyczna, jak krytycznie oceniasz siebie?
- Narysuj swoje ciało w rozmiarze 1:1 na dużym arkuszu papieru. Następnie poproś zaufaną osobę, by na drugim arkuszu odrysowała Twoje prawdziwe wymiary i porównaj oba rysunki. Jak bardzo Twoje wyobrażenia różnią się od rzeczywistości?
- Zatrzymaj się na moment i wsłuchaj się w swoje ciało. Przeanalizuj, co mu zawdzięczasz – pomyśl, na ile cudownych doznań Ci pozwala. To dzięki niemu możesz poruszać się, wyrażać emocje, obcować ze sztuką, realizować swoje pasje, odczuwać bliskość… Ile z tych funkcji stanowi wygląd? Zaobserwuj też, jak ciało się zmienia i ile już w życiu przeszło – czy ma blizny, tatuaże, kolczyki, czy się starzeje. To wszystko jest częścią Twojej historii.
- Wyobraź sobie, że to, co mówisz o swoim wyglądzie, mówisz swojemu najlepszemu przyjacielowi lub przyjaciółce. Czy ta osoba zasługuje na takie słowa? Jeśli nie, to dlaczego?
- Zastanów się, co będziesz chętniej wspominać w wieku 60 lat – ciągłe zakazy czy cieszenie się doświadczeniami? W tej chwili to od Ciebie zależy, czego będzie więcej.
Planuj – ale realnie!
Dlaczego tak ciężko dotrzymać postanowień? Wynika to przede wszystkim z tego, że nie rodzą się one z realnych potrzeb i możliwości naszego organizmu, ale z pragnienia osiągnięcia określonego wyglądu – który oceniamy często na podstawie tego, co widzimy w mediach. Każdy cel musi być realny. Dlatego zanim podejmiemy wyzwanie, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nasz poziom energii, motywacji, samopoczucia i zdrowia nam na to pozwala. Tak jak nie oczekujemy od osoby ze złamaną nogą, że przebiegnie maraton, tak nie oczekujmy od siebie, że zrobimy coś ponad nasze siły.
– Jeśli chcemy wyznaczać sobie cele, pamiętajmy, żeby były one realne i mierzalne. Ciało nie działa zero-jedynkowo. Pamiętajmy o tym, że na pewne cykle zachodzące w naszym organizmie, takie jak metabolizm czy procesy starzenia, nie mamy wpływu. Wymaganie od siebie rzeczy ponad miarę doprowadzi jedynie do frustracji. – radzi Aleksandra Dejewska.
Ponadto pomocne może być zrobienie bilansu pod koniec roku. Warto zastanowić się, czego w naszym życiu było dużo, a czego brakowało. To może być przydatnym podsumowaniem – na co warto zwrócić uwagę, by lepiej zadbać o siebie.