28 marca, 2025

Uspołeczniona istota ludzka może więc być pojmowana, jak gdy­by: 1) była ona ośrodkiem szeregu wzbudzonych pól sił (odpowiada­jących, być może, poziomom hierarchii dominującej Maslowa), któ­re przyciągają ją do – albo w przypadku negatywnego wartościowa­nia odpychają od – różnych dezyderatów; 2) wielkość tego przycią­gania w każdym przypadku jest funkcją bliskości dezyderatu od osoby wartościującej w n-wymiarowej przestrzeni wartości; 3) u da­nej osoby szereg pól sił wykazuje tendencję do wzajemnego pows – trzymywania się, tak że gdy siła jednego wzrasta, to siła innych zmniejsza się; 4) dla każdego rodzaju pola i dla każdej osoby istnieje bardziej lub mniej wyraźnie określona klasa dezyderatów, przy pomocy których siła tego pola może być pobudzona, podczas gdy nie może ona być pobudzona przez obiekty pozostające poza tą klasą; 5) dla każdej osoby definicja klas dezyderatów pobudzają­cych każde z jej pól sił jest głównie funkcją przyswajania kultu­ry i społecznej interakcji.

Dodaj komentarz