Nie doszliśmy jeszcze do końca naszej analizy, ale coraz silniej pojawia się pytanie: jeżeli nagradzanie i karanie agresji są tylko źródłem nowej agresji, to co ma robić wychowawca? W miejsce szczegółowej odpowiedzi, którą spróbujemy dać paźniej, zacytujemy teraz kilka niezwykle pouczających zdań Goodenoug- ha: „Złość dziecka możemy najlepiej temperować wtedy, kiedy jego zachowanie obserwujemy ze zrozumieniem i spokojem, kiedy nasze wymagania nie przekraczają granic możliwości dziecka, a konsekwentne podtrzymywanie tych wymagań zapewni dziecku jednolite doświadczenia, przy czym konsekwencja ta nie stanie się mechaniczna i rutynowa, przedkładająca wymogi sztywnego systemu reguł nad emocjonalne i fizyczne zdrowie dziecka.