Jest ona czasami dozwolona, szczególnie w domu, po prostu dlatego, że dziecko może sobie na nią pozwolić, bo nie drży ze strachu przed konsekwencjami. Takim dzieckiem o wiele trudniej kierować niż dzieckiem zdyscyplinowanym i sztywnym, lecz jest ono za to pełne przyjacielskich, bezkonfliktowych uczuć, napełnione twórczą fantazją, stanowi osobowość autonomiczną i pewną siebie. Agresja, od czasu do czasu obserwowana w jego zachowaniu, jest naturalną konsekwencją hamowania jego samokreacji, która przy zachowaniu odpowiednich warunków może przekształcić się w zdrową odwagę, w pożyteczną zarówno dla jednostki, jak i dla środowiska „agresję prospołeczną”.