To dopiero w późniejszym średniowieczu o niemieckiej architekturze obronnej można będzie mówić jako o architekturze rzeczywiście ciekawej, wiele wnoszącej do rozwoju tego rodzaju budownictwa. Ale wtedy prym będą w nim wieść zakony rycerskie, przede wszystkim zakon krzyżacki, którego budowle obronne będą już wynikiem bogatych doświadczeń w budownictwie warownym, zdobytych w okresie wypraw krzyżowych. We wczesnej fazie średniowiecza Niemcy mogli szczycić się jedynie liczbą obiektów warownych, nie zaś ich doskonałością. Większość niemieckich zamków rycerskich z XI—XIII w. to niewielkie i niezbyt warowne burgi, których główny element obronny stanowiła niedostępność usytuowania — przede wszystkim na skalistych wzgórzach. Na większą uwagę mogłyby zasługiwać natomiast zamki-rezydencje cesarzy, królów i książąt.