Problem wartościowania, jak wskazuje P. Sztompka jest tak stary, jak sama nauka; można nawet przypuszczać, że jest on nawet tak stary, jak świadoma ludzka refleksja o otaczającym świecie (1979:183). Wiąże się to z powstaniem świadomych, twórczych istot ludzkich w procesie praxis tworzących własny zhumanizowany świat. Dopiero dla takich istot ludzkich nabierają znaczenia problemy aksjologiczne, mające u swoich podstaw rozważanie przydatności bądź nieprzydatności w praktyce różnych przedmiotów, czy stanów rzeczy i związany z tym fakt rozstrzygnięć alternatywnych. Na przykład człowiek pierwotny rozważa, czy kamień nadaje się na sporządzenie topora; jeśli tak, to w jakimś pierwotnym sensie jest on wartościowy, jeśli nie – odrzuca go i szuka innego. W ten sposób pojawia się nowa kategoria ontologiczna w porównaniu z formą bytu przyrodniczego. Stopniowo problem komplikuje się w przypadku wartości wyższego rzędu, duchowych, etycznych, estetycznych gdzie kryterium użyteczności zaznacza się co najwyżej pośrednio.