Na pierwsze miejsce wysunął się problem fortyfikacji o znaczeniu państwowym. Jeśli zaś idzie o formę budowli obronnych, ich rozwój, wiele zawdzięczał osiągnięciom warownej architektury krzyżowców. Bardziej niż kiedykolwiek przywiązuje się teraz wagę do usytuowania obiektu: zwykle na trudno dostępnym wzgórzu, w rozwidleniu rzek. Warownia, zwłaszcza wysoczyznowa, składa się też teraz najczęściej z dwu członów — zamku górnego, mieszczącego zarazem rezydencję i będącego jakby cytadelą całego założenia, oraz zamku dolnego — obszerniejszej przestrzeni, otoczonej osobnym murem obronnym, mieszczącej zabudowania gospodarcze. Traci na znaczeniu donżon — dawniej główny punkt oporu i siedziba właściciela. W końcu XIII i na początku XIV w. ten element jest prawie zawsze pomijany. Główne funkcje obronne przejmują baszty i mury kurtynowe, przy czym najważniejszą basztą staje się bramna, strzegąca wjazdu do zamku.