-
W kraju gęsto pokrytym lasami o bogatych tradycjach budownictwa drewnianego nie brakowało dobrych cieślów, murarzy natomiast początkowo nie było chyba zbyt wielu. Jednakże nie była to główna przyczyna trwałości drewnianego budownictwa grodowego. Zarówno skromne przekazy źródłowe, jak i przede wszystkim bogate materiały archeologiczne świadczą niezbicie o doskonałości grodów o konstrukcji drewniano-ziemnej, a nawet niekiedy o ich wyższości nad budownictwem obronnym krajów ościennych. Łatwiej było skruszyć taranami mur niż potężny, sięgający u podstawy 15—20 m szerokości wał, usypany na rusztowanej konstrukcji z bali drzewnych. Łatwiej też było podprowadzić pod pionową ścianę muru wieżę oblężniczą, hulajgród i zaczepić jego pomost o koronę umocnień niż pod pochyłą, ukośną ścianę wału, którego zwieńczenie oddalone było od pionu wyprowadzonego od zewnętrznej linii podstawy o kilka metrów.