13 grudnia, 2024

Różnicę tę szczególnie ostro sformułował Dilthey stwierdzając, że przyrodę wyjaśniamy, natomiast życie duchowe rozumiemy. Krytykując niepełność poznawczą indukcji Dilthey utrzymywał, że uchwycenie szerszych całości społecznych, historycznych wymaga zastosowania metody rozumienia, przeżycia poznawczego zakradają­cego wspólnotę między badaczem i tym, co jest przez niego bada­ne. „Poznanie historyczne jest więc w koncepcji Oiltheya relaty­wne, zależne od charakteru tego przeżycia; historyk przez pryz – mat teraźniejszych wartości tworzy subiektywny obraz przeszłości … W grę wchodzą dwie łącznie stosowane metody poznania rzeczy­wistości: przeżycie (dotyczące własnej osoby) i rozumieniu (doty­czące innych osób). Rozumienie jest aktem, w którym w oparciu o własne doświadczenia duchowe (przeżycia) przeżywamy ponownie czy­jeś przeżycia.

Dodaj komentarz