Jak — w konfrontacji z zachodnioeuropejskim budownictwem i architekturą — wyglądało średniowieczne budownictwo obronne na ziemiach polskich? To prawda, że nie można dziś wskazać w Polsce tylu okazałych i doskonale ufortyfikowanych obiektów warownych z czasów średniowiecznych, co na przykład we Francji czy Hiszpanii. Czas i historia były dla nich o wiele bardziej nieubłagane niż dla budowli zachodnioeuropejskich. Dla polskich zamków, murów miejskich i samych miast najtragiczniejsze były lata szwedzkiego „potopu”. Setki obiektów zostało wówczas zburzonych i spalonych. Upadek gospodarczy i polityczny państwa, później zaś utrata na blisko półtora wieku niepodległości — dokonały reszty.