-
Być może, iż nawet wznoszenie budowli obronnych było — obok konieczności strategicznej — odwzorowaniem znanego’ im świata stron macierzystych, obrazu europejskiego feudum, z zamkiem seniora jako obronną rezydencją i zarazem symbolem władzy. Ożywioną akcją budowy fortyfikacji dyktowała jednak przede wszystkim konieczność. Zająwszy zaledwie wąski pas wybrzeża (niekiedy sięgający tylko kilkunastu lub nawet kilku kilometrów szerokości), krzyżowcy musieli go za wszelką cenę umocnić, ufortyfikować, by nie dać się muzułmanom zepchnąć do morza. Utrzymanie w swych rękach miast portowych, możliwe tylko przy ich ufortyfikowaniu, było zadaniem bodaj najważniejszym, gdyż jedynie te miasta umożliwiały łączność z Europą drogą morską. Wokół nich wyrastał pierścień zamków,i fortec.