W punkcie wyjściowym spcjologia E. Ourkheima miała być przezwyciężeniem słabości oraz niekonsekwencji systemu Comte a i faktyczną pełną rtilizacją założeń pozytywizmu. W „Zasadach metody socjologicznej” Durkheim zarzuca swojemu poprzednikowi brak konsekwencji: „Comte ogłosił, co prawda, że zjawiska społeczne są faktami naturalnymi, poddanymi naturalnym prawom. Tym samym uznał on implicite ich charakter rzeczy, ponieważ w naturze są tylko rzeczy. Kiedy jednak, wychodząc od tych ogólnych założeń filozoficznych, próbował zastosować swą zasadę i stworzyć opartą na niej naukę, przedmiotem studiów uczynił znowu idee.