Maccoby i Masters (1970) piszą o tym: „kiedy pozwolimy dziecku na swobodne badanie, wypowiadanie poglądów i okazywanie uczuć w sprawach nie dotyczących bezpośrednio jego samego, może temu towarzyszyć nasze usiłowanie, aby nauczyć dziecko, w jaki sposób może stać się niezależne. Możemy również wtedy stawiać mu wymogi zachowania doro- slego i pełnego odpowiedzialności”. Maccoby i Masters piszą dalej, iż należy rozróżniać „…pobłażliwość wypływającą z obojętnego stosunku rodziców od pobłażliwej wynikającej ze zrozumienia, idącej w parze z kierowaniem dzieckiem oraz opierającej się w odpowiednim stopniu na odpowiednich zdolnościach dziecka”.